warsztat architekta
22
Szkoła stanęła przy samym nabrzeżu portowym. Jej rozczłonko-
wana bryła przypomina stos kontenerów. Na obiekt składa się
dwukondygnacyjne podium, z którego wyrastają cztery wieże
z salami lekcyjnymi. Gmach wieńczą szklarnie, w których odbywają
się lekcje biologii i praktyczne kursy ogrodnictwa.
Szeroka podstawa mieści 3 hale sportowe, salę koncertową, sale
do ćwiczeń muzycznych i teatralnych oraz położoną w samym
centrum rozległą przestrzeń jadalni, biblioteki i czytelni. Z jadalni
biegną szerokie drewniane schody – to ulubione miejsce przesia-
dywania uczniów. Podczas szkolnych imprez schody przemieniają
się w widownię, a jadalnia, po uprzątnięciu stołów, w wielką scenę.
Piętro wyżej znajduje się otwarta biblioteka i czytelnia, z widokiem
na hol poniżej, ale i morze poprzez całkowicie przeszklone ściany.
Kolorowe fasady szkoły to najbardziej zaawansowany technicznie
element projektu. Kwadratowe panele to tak naprawdę ogniwa
fotowoltaiczne. Zajmują powierzchnię 6 tys. m
2
i produkują w skali
roku 300 MWh energii elektrycznej, co odpowiada połowie zapo-
trzebowania obiektu na prąd. Na świecie jest tylko kilka budynków
z tak dużą elektrownią słoneczną, wśród nich siedziba firmy Apple.
Architektom zależało, by ogniwa słoneczne nie były ponure, dlate-
go specjalnie na potrzeby tego projektu udało się wyprodukować
panele w zielonym kolorze. Aby uniknąć wrażenia płaskich ścian,
konstrukcji, pod nimi powstał labirynt półek. Regały obracają się
wokół pionowej osi, dzieci mogą się tu czuć jak w Hogwarcie peł-
nym tajnych przejść. Szerokie schody wykorzystuje się jako widow-
nię podczas organizowanych w bibliotece spotkań z pisarzami czy
innych wydarzeń kulturalnych. Szkoła Munkegaard na pierwszy rzut
oka wygląda jak za czasów Jacobsena, jednak w środku dostosowa-
no ją do nowych, XXI-wiecznych standardów nauki.
Szkoła jak portowe kontenery
Czy budynek szkoły może być częścią rewitalizacji terenów
poprzemysłowych? Copenhagen International School (CIS),
projektu C.F. Møller Architects, udowadnia, że tak. Szkoła
powstała w Nordhavn, nowej nabrzeżnej dzielnicy stolicy Danii.
Na razie jest pierwszym budynkiem w okolicy, w której dotych-
czas dominowały dźwigi portowe i kontenery. W najbliższych
latach powstanie tu wielofunkcyjna dzielnica z przewagą miesz-
kaniówki, za jej plan odpowiedzialni są architekci z pracowni
COBE. Budynek CIS stanowi dopiero forpocztę tych zmian.
Inwestor nie miał nic przeciwko przemysłowej lokalizacji szkoły.
Bezpośrednie sąsiedztwo na port przeładunkowy – symbol
transportu i globalizacji – idealnie wpasował się w charakter
międzynarodowej społeczności uczniów.
34
32.
Elewacja Copenhagen Interna-
tional School w całości pokryta zosta-
ła ogniwami fotowoltaicznymi
33.
Otwarta jadalnia po uprząt-
nięciu stołów pełni np. funkcję auli,
a rozciągające się wzdłuż całego
pomieszczenia schody – ławek
34.
Forma budynku nawiązuje
do kontenerów portowych, przez
co obiekt doskonale wpisuje się
w otoczenie,
fot. 32–34. Adam Moerk
abc specjalisty
nowe przestrzenie edukacji
33
32