warsztat architekta
9
abc specjalisty
2.
Eteryczny dach oparty na szkle
strukturalnym w sklepie Apple
Michigan Avenue w Chicago,
fot.
efekt pełnej przezierności, zamiast tego w samonośnym kubiku
użyto jedynie szklanych belek i słupów oraz minimalnych sta-
lowych łączników. Zejście do podziemi prowadziło poprzez
spiralne schody zbudowane całkowicie ze szkła, obiegające
hydrauliczną windę ujętą w przezroczysty cylinder. Wydawało
się, że w dziedzinie szkła nie można osiągnąć więcej. Ale zgodnie
z filozofią Steve’a Jobsa, założyciela Apple, marka miała zawsze
symbolizować to, co w technologii najlepsze i możliwe do uzy-
skania w danym czasie. Już w 2011 roku szklany kubik przeszedł
modernizację, a wszystko dzięki nowym technikom w produkcji
szklanych tafli. Poprzedni sześcian tworzyły fasady złożone z 18
szyb. W 2011 roku, poprzez zastosowanie dużo większych tafli,
udało się zmniejszyć liczbę elementów, a tym samym odchudzić
szklaną konstrukcję. Obecnie poszczególne ściany składają się
z trzech szyb, każda z nich o wymiarach 9,75 x 3,25 m. Stojąc
na placu, wydaje się, że logo Apple wisi w powietrzu, a kubik
zdradza swoje istnienie tylko w refleksach i odbiciach na szklanej
powierzchni.
Apple nie poprzestało na tym i jeszcze śmielej stawia na budynki
z coraz bardziej wyśrubowanymi technologicznie transparent-
nymi fasadami. Apple Park to pod tym względem szczytowe
osiągnięcie setek lat postępu w produkcji szkła. Tonący w zieleni
szklane ściany, ale i miękką formę, co wymagałoby wyginania
olbrzymich tafli szkła. Gdy po II wojnie światowej Mies zaczął
w końcu budować upragnione szklane wieże w Ameryce, jak
choćby słynny Seagram Building w Nowym Jorku, ówczesna
technologia wciąż nie pozwalała mu osiągnąć tego stopnia transpa-
rentności, jaki zakładał w swoich młodzieńczych szkicach z lat 20.
Dopiero XXI wiek pozwala ziścić wizje architektów dotyczą-
ce przezroczystości. Najwyższe osiągnięcie w tej dziedzinie
zaprezentowano w szeroko komentowanej nowej siedzibie
Apple w Cupertino. Zanim powstał kampus firmy, dała się ona
poznać nie tylko jako innowator w zakresie komputerów czy
smartfonów, lecz również jako mecenas dobrej architektury.
Flagowe sklepy sieci projektowane są w formie spektakular-
nych cacek. Najsłynniejszy z nich znajduje się przy Piątej Alei
w Nowym Jorku. Zajął plac przed budynkiem General Motors
w sąsiedztwie południowo-wschodniego narożnika Central
Parku. Podziemny sklep na powierzchni zdradza tylko szklany
sześcian wejściowy o wymiarach krawędzi ok. 10 m, z zawie-
szonym w środku firmowym logiem – nadgryzionym jabłkiem.
Ukończony w 2006 roku obiekt projektu amerykańskiej pra-
cowni Bohlin Cywinski Jackson był technologicznym majstersz-
tykiem. Nie miał żadnej stalowej konstrukcji, która niweczyłaby
2
skóra, która żyje