warsztat architekta
18
i narodziny architektury kinetycznej. Najpopularniejsze na tym
polu są ruchome fasady, które reagują na zmieniające się pory dnia,
temperaturę i nasłonecznienie. Od wieków ich mobilność wyzna-
czały elementy takie jak markizy, okiennice i żaluzje. Dzisiejsze
technologie umożliwiają jednak pójście o krok dalej i wykreowanie
całkowicie zmieniających się elewacji.
Jednym z pierwszych nowoczesnych budynków, w którym
zastosowano fasady reagujące na zewnętrzne środowisko, był
gmach Instytut Świata Arabskiego w Paryżu (z fr.
Institut du
Monde Arabe
) z 1987 roku. Architekt Jean Nouvel zastosował
w południowej fasadzie obiektu przemyślany system zacieniający.
Za szkłem ustawiono kwadratowe pola stalowych soczewek,
które przy dużym nasłonecznieniu zamykają się jak migawka apa-
ratu. Mechanika fasad przypomina wnętrze zegarka, a oglądana
z daleka wygląda jak misterny arabski ornament, korespondujący
z przeznaczeniem instytutu.
Od tego czasu mobilne fasady stały się coraz bardziej popularne.
Jedne z największych na świecie zastosowano w bliźniaczych
wieżach Al Bahar Towers w Abu Zabi, oddanych do użytku
w 2014 roku. Budowa szklanych wieżowców w pustynnym
klimacie stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich wydaje się
szalonympomysłem i zwykle kończy się na montażu energochłon-
nych systemów klimatyzacyjnych. Jednak projektanci z pracowni
Aedas Architects postanowili na szklane powłoki nałożyć inteligent-
ny system zacieniający, który chroni budynki przed nadmiernym
nasłonecznieniem i nagrzaniem. Inspiracją dla architektów była
maszrabijja, czyli drewniana ozdobna krata, która zwykle zacieniała
balkony lub wykusze w arabskich domach. Skomplikowane wzory
dekoracyjne znane ze świata islamskiego przełożono na współcze-
sną strukturę trójkątnych paneli układających się wmotyw kwiatów.
Elementy zacieniające są zamontowane na niezależnej ramie dwa
metry przed szklaną fasadą. Ich otwieranie i zamykanie przypomi-
na rozchylanie się płatków kwiatu. Każdy trójkątny panel, pokryty
włóknem szklanym, reaguje na ruch słońca poprzez system
czujników zintegrowanych z siłownikami. W nocy budynek roz-
chyla swoje ruchome fasady, po wschodzie słońca – tam, gdzie
padają promienie – jego elewacje się zamykają. Za ruchem słońca
podążają zamykające się panele zacieniające, tworząc na fasadzie
budynków prawdziwy 24-godzinny spektakl. Ekrany redukują
o ponad 50% nagrzewanie budynku, co znacząco zmniejszyło
zużycie energii elektrycznej na chłodzenie. Ich zastosowanie
pozwoliło z kolei architektom wykorzystać szkło o większej przej-
rzystości, dzięki czemu użytkownicy budynków mogą się cieszyć
lepszą widocznością, gdy znajdują się po zacienionej stronie.
W Polsce największym popularyzatorem i innowatorem na polu
architektury kinetycznej jest Robert Konieczny, założyciel śląskiej
pracowni KWK Promes. Ruchome elementy występują w wielu
jego projektach, w tym w wyjątkowo docenionym Centrum
Dialogu „Przełomy” w Szczecinie, które zdobyło główną nagrodę
World Building of the Year 2016 na World Architecture Festival
w Berlinie oraz w konkursie European Prize for Urban Public
Space 2016. Obiekt to hybryda placu i kwartału. Jego dach stano-
wi wypiętrzona posadzka – w narożniku od strony skrzyżowania
ma dwie fasady z ruchomymi elementami. Stanowią je pionowe,
obracające się wokół własnej osi „żyletki”. Pojedyncze skrzydło
oparte jest na lekkiej stalowej konstrukcji i z obu stron obudowane
płytami włókno-cementowymi o wymiarach 1,2 m szerokości
i 2,4 m wysokości. 27 „żyletek” ruchomych elewacji wprawiają
w ruch 4 silniki elektryczne. Po godzinach zamknięcia muzeum
budynek wygląda na nieprzezierny monolit. Gdy jest otwarty,
ruchome lamele obracają się wokół własnej osi i tworzą podcień
zapraszający zwiedzających do wnętrza.
Robert Konieczny zastosował również ruchome fasady w gło-
śnym projekcie Domu Bezpiecznego z 2008 roku. Tam użyto
kilku rodzajów mobilnych elementów: przesuwne ściany, wielkie
okiennice, most zwodzony oraz wielkogabarytową rolowaną
bramę. Najciekawsze są przesuwne elementy o wymiarach 2,2 m
wysokości i długości od 15 do 22 m, które są wprawiane w ruch
przez elektryczne silniki. Zamykają one wschodnią i zachodnią
fasadę na wysokości parteru. Po otwarciu zmieniają urbanistykę
działki, tworząc w strefie wjazdowej zamknięty plac przedwejścio-
wy – rodzaj buforu, który znika, gdy ściany na powrót chowają się
w budynku. Ruchome fasady mają tworzyć nie tylko poczucie bez-
pieczeństwa, które było niezwykle ważne dla inwestora, lecz także
dawać dodatkową korzyść w postaci energooszczędności. Dom
reaguje na pory dnia jak roślina. W ciągu dnia fasady się otwierają,
a wieczorami zamykają, jak kwiat składający płatki na noc. Dzięki
temu budynek traci mniej ciepła nocą, a podczas dnia efektywnie
pozyskuje energię słoneczną do nagrzania wnętrz.
Beton transparentny
Beton architektoniczny to już stały element wokabularza nowo-
czesnej architektury. Być może wkrótce dołączy do niego nowy –
beton, który przepuszcza światło. Taką innowację w 2001 roku
stworzył Áron Losonczi, młody węgierski architekt, szerzej znany
dzięki swojemu wynalazkowi transparentnego betonu, które-
mu nadał nazwę Litracon (z ang.
Light Transmitting Concrete
).
Innowacyjny materiał opracował wspólnie z naukowcami
15.
Transparentne drzwi wejściowe
do Centrum Obsługi Turystycznej
Cella Septichora, fot. Litraconi
15
abc specjalisty
skóra, która żyje