Zawód: Architekt #65 - page 54

054
Z:A
 65 STYCZEŃ —LUTY 2019
Z:A
PRAKTYKA
DOŚWIADCZENIA
A
rchitektura zdaje się tego nie dostrzegać. Z odrętwie-
niem obserwujemy skazany na porażkę wyścig z cza-
sem, mimo zastosowania pokaźnego arsenału obiek-
tów zeroenergetycznych, mimo rzucenia na front całej tej
„wysoko energetycznie świadomej” technologii. Tymczasem
wydaje się, że z perspektywy prawawielkich liczb powinniśmy
zacząć od wprowadzenia zmian na poziomie bazy i nadbudo-
wy. Dotychczas nie przepracowaliśmy, obowiązujących w na-
szych zhierarchizowanych społeczeństwach, kluczowych po-
jęć i nie zredefiniowaliśmy metodologii działań w radykalnie
nowych warunkach. Przy nieuchronnej zmianie pokolenio-
wej i zbliżającej się zmianie społecznej świadomości w kie-
runku ekonomii współdzielenia realne wydaje się przekiero-
wanie wektorów na inne trajektorie zachowań. Niestety my
wciąż tylko opowiadamy miłą dla ucha historię o niekończą-
cej się konsumpcji.
Nadchodzi zatemkonieczność przeformułowania podstaw
naszego zawodu. Tymrazemjednak bez komfortu takiego, jak
w przeszłości, kiedy myśli można było wypracowywać przez
pokolenia, a następnie stylistycznie „heblować” przez kolejne,
aż douzyskania doskonałości formalnej i logicznej. Doraźność
zagrożeń każe szukać w definicjach już istniejących. Wydaje
sięwięc, że należałoby zacząć od rewizji triadywitruwiańskiej
i poddać ją zasadniczej reinterpretacji.
FIRMITAS – TRWAŁOŚĆ
Trwałości wydaje się być w zasadniczymkonflikcie z filozofią
nieustannej zmiany, wynikającej z dynamiki teraźniejszości.
Niemniej jednak, musimy sobie głośno i wyraźnie powiedzieć,
że nie stać nas, i już nigdy nie będzie, na budowanie i burzenie,
a tym bardziej na generowanie przy tej okazji ton odpadów.
Należy przenieść środek ciężkości z długowieczności obiektu
na trwałość materiałów użytych do jego wzniesienia i możli-
wości ich ponownego wykorzystania. Firmitas jutra oznacza
tworzenie z demontowalnych struktur. W sukurs mogą nam
przyjść technologie bim, dzięki którym uzyskamy szczegó-
łową inwentaryzację wszystkich elementów i będziemy nimi
mądrze dysponować. Przy radykalnym ograniczeniu produk-
cji rola architekta będzie przesuwać się w kierunku zarządza-
nia zgromadzonymi wobiektach zasobami. Trwałość to zatem
recykling, kreowanie z tego, co już zostało wytworzone, zma-
teriałów pochodzących z rozbiórki lub z odpadów. Holendrzy
w swoich rządowych programach zakładają, że niedługo bę-
dzie ono stanowiło 50% ogólnie liczonej produkcji budowla-
nej, a za dwie dekady osiągnie poziom 100%.
Chcąc sprowokować dyskusję, zaprojektowaliśmy
(MaćkówPracownia Projektowa –przyp. red.) weWrocławiu
obiekt sakralny – kaplicę wotywną niemal całkowicie skon-
struowaną z odpadów (obecnie w budowie): zdemontowa-
nych, powypadkowych przydrożnych barier energochłon-
nych. W tym przypadku tworzenie ze złomu miało także
niezwykły wymiar symboliczny, zbiegło się bowiemw czasie
z padającymz ekranów, jakżewymownym: „Złote, a skromne”.
UTILITAS – UŻYTECZNOŚĆ
Coraz istotniejszy staje się recycling architektoniczny, w któ-
rymzamiast budować nowe kubatury, będziemy zwracać się ku
już istniejącym.Wszystkie
greenfields
(inwestycje powstałe na
obszarachniezabudowanych)będąantycypowaćzmianywfazie
projektowej, aby potemstawać sięwielokrotnymi
brownfields
(wykorzystującymi już istniejącą infrastrukturę). Użyteczność
musi być rozumiana jako uniwersalność i łatwość w adapta-
cji. Oznacza to powszechne tworzenie hybryd–uniwersalnych
struktur, które można następnie dowolnie kształtować, a po
jakimś czasiemodyfikować. Nie chodzi jużwięc o drugie życie
obiektów, ale o trzecie, czwarte i kolejne. Wymaga to zakwe-
stionowania, lub co najmniej radykalnej reformacji, dydaktyki
architektonicznej, Prawa budowlanego czy planowania prze-
strzennego. Zmierzamy ku „architektonicznemu unisexowi”,
zgodnie z którym mieszkania będą wyglądać jak biura,
a biura będą projektowane na traktach odpowiednich do prze-
kształcenia budynku w obiekt mieszkalny czy hotel. Zatar-
te zostaną granice i będzie to bolało.
WITRUWIUSZ
W ERZE 5G
TEKST: ZBIGNIEW MAĆKÓW
Zbanalizowane „obyś żył
w ciekawych czasach” zdaje się
pobrzmiewać jak ponury żart,
jeśli uświadomimy sobie,
że kolejnych czasów, nawet nudnych,
może już nie być. Dynamika zmian
klimatycznych nie pozostawia
złudzeń… I choć zdarza się, że nawet
głowy państw kwestionują naszą
odpowiedzialność za ten stan
rzeczy, to katastrofa ekologiczna
u progu nadchodzących dekad
staje się faktem.
1...,44,45,46,47,48,49,50,51,52,53 55,56,57,58,59,60,61,62,63,64,...116
Powered by FlippingBook