Zawód: Architekt #65 - page 101

Z:A
 65 STYCZEŃ —LUTY 2019
101
Z:A
TEORIA
ANALIZA NAUKOWA
fot. Katarzyna Kajdanek
kaniowej
4
, np. w postaci programów w partnerstwie z dewe-
loperami czy ulg podatkowych zachęcających do osiedlania
się podmiastem. Wpolskich warunkach to nacisk właścicieli
działek i potencjalnych kupców na władze gminne zaowoco-
wał uwolnieniembardzo dużej ilości ziemi pod zabudowę poza
miastami, przy jednoczesnymbrakumożliwości zagęszczania
zabudowywmiastach. SuburbanizacjawPolsce nie jest zatem
efektem zachęt, lecz skutkiem braku zarządzania dobrem, ja-
kim jest przestrzeń.
Po drugie, ze względu na wysoką wartość przypisywaną
w naszej kulturze własności prywatnej (silnie chronionej
w konstytucji) oraz traktowanie domu jako sferę sacrum in-
dywidualnywysiłekwłożonywmniej lubbardziej samodzielne
budowanie rodzinnego gniazda jest wysoko ceniony i stanowi
element polskiego ideału „podmiejskiego zamieszkiwania”
(Kajdanek 2009). Z kolei migranci osiedlający się na terenach
podmiejskich rzadko projektują swój dom– czy to samodziel-
nie, czy, co jeszcze rzadsze, rękami architektów–ponieważ ich
pomysły uważa się za oderwane od rzeczywistości (Rębowska
1992: 155). Najczęściej odbywa się to w ten sposób, że projekt
zostaje wybrany z katalogu i adaptowany do działki. Tworzy
sięw ten sposób „pojemnikmieszkalny” (Dant 2007: 78), który
już w procesie budowania jest dopasowywany, oswajany i za-
mieszkiwany, a przebywanie w nim robi się jeszcze bardziej
złożone w momencie, gdy ukończony obiekt staje się częścią
podmiejskiej krajobrazu. Ze zderzenia ideału domu jedno-
rodzinnego z przestrzenią podmiejską, do której trzeba się
dopiero przystosować, bierze się konieczność wypracowania
strategii udomowienia i oswajania. Codzienne, powtarzalne
czynności składające się na zamieszkiwanie oznaczają nie
tyle modyfikowanie określonego standardu, ile tworzenie go.
4
Gminy więcej uwagi poświęcały powstawaniu specjalnych stref
ekonomicznych oraz inwestorom budującym podmiejskie centra handlowe.
Wprowadzenie się do własnego domu jest dla wielu mi-
grantówetapemoswajania przestrzeni i następujew różnych
stadiach przygotowania nowego miejsca do zamieszkania.
Zdarzają się sytuacje, gdzie osoby sprowadzają się na „goły
beton” albo też do obiektów wykończonych „pod klucz”. Naj-
częściej jednakprzeprowadzkanastępowaławtedy, gdy gotowe
były kuchnia, łazienka (uznawane za miejsca najważniejsze
dla sprawnego funkcjonowania domu) i kilka pokoi, a reszta,
w tymzwłaszcza prace związane z zewnętrzną częścią obiektu
mieszkalnego, odkładane były na późniejszy okres, który– jak
wynika z wywiadów– trwał czasem nawet 10 lat.
To, co odróżnia polską suburbanizację od np. niemieckiej,
ukazanej na przykładzie Lipska, jest nacisk nawłasność i indy-
widualizm(Nuissl, Rink 2005: 128). Cechą charakterystyczną
niemieckiegomodelu było nie tylko to, że wielu nowych osad-
nikównie interesowało się kupnemzamieszkiwanej przez sie-
bie nieruchomości i zadowalało się jej wieloletnimwynajmem,
ale i fakt, że typowy podmiejski dom to budynek dwu-, trzy-
lub czteropiętrowy, a nie, jak wPolsce, wolno stojący dom jed-
norodzinny lub obiekt umieszczony w zabudowie szeregowej.
Komentarza wymaga także często podkreślana przez ba-
daczy suburbanizacji w krajach anglosaskich waga czynnika
środowiskowego przyciągającegomieszkańcówna tereny pod-
miejskie, np. poszukiwanie zdrowszego otoczenia lub sprzyja-
jącychwarunkówdowychowania dzieci. Badania niemieckie
(Nuissl, Rink), ale także czeskie (Sykora) i estońskie (Leetma,
Tammaru 2007) dowodzą, że w obszarze wschodnioeuropej-
skim ta przyczyna migracji nie odegrała żadnej roli.
Kolejną, byćmoże istotniejszą, kwestią są refleksje na temat
kompozycji społeczno‑demograficznej grup nowych osadni-
ków i analiza ludności, która przenosi się na przedmieścia.
W krajach anglosaskich i Europie Zachodniej prekursorami
suburbanizacji były osoby o wyższym statusie społecznym,
zwykle rodziny z małymi dziećmi. Za nimi po jakimś czasie
podążali przedstawiciele niższychwarstw, zwykle zachęcani
Sobin, przykładowa architektura
jednorodzinna, powstająca
na terenach podmiejskich.
1...,91,92,93,94,95,96,97,98,99,100 102,103,104,105,106,107,108,109,110,111,...116
Powered by FlippingBook