Obiekty Sakralne 2016
69
Ochrona przeciwpożarowa obiektów sakralnych
Pożary obiektów sakralnych nie zdarzają się często, lecz są bardzo spek-
takularne i przynoszą znaczne straty materialne, historyczne i kulturowe.
Do rzadkości należą pożary świątyń nowych, murowanych, zlokalizowa-
nych w dużych miastach. Najczęściej płoną budowle stare, zabytkowe,
wykonane w konstrukcji drewnianej, znajdujące się z dala od miast powia-
towych, w związku z czym dojazd służb ratowniczych jest utrudniony.
x x x
Specyfika obiektów sakralnych
Bardzo często w momencie przyjazdu pierwszych zastępów straży pożar-
nej na miejsce pożaru płonie już całe wnętrze obiektu, a ogień wychodzi
na dach. Wówczas nieskuteczne są działania gaśnicze w natarciu – pro-
wadzi się czynności mające na celu ochronę budynków sąsiednich przed
przerzuceniem się na nie pożaru. W takich sytuacjach prawie zawsze
dochodzi do znacznego lub całkowitego (nieodwracalnego) zniszczenia
świątyni. Wynika to przede wszystkim z palnej konstrukcji obiektu, braku
lub niesprawności systemów sygnalizacji pożaru i stałych urządzeń gaśni-
czych oraz niedostatecznego zaopatrzenia w wodę.
Budynek świątyni to najczęściej duża otwarta przestrzeń, obejmująca nawę
główną i boczne, transept, prezbiterium z apsydą oraz kaplicę, a także
zakrystię, przedsionki i pomieszczenia pomocnicze. Taki układ sprzyja swo-
bodnemu rozwojowi pożaru we wszystkich kierunkach. Duże okna witra-
żowe, a także znaczna wysokość i kubatura budynku ułatwiają zaś ciągły
dopływ tlenu do pożaru, a ponadto są przyczyną jego późnego wykrycia,
gdyż powstający w pierwszej fazie dym (który mógłby być zauważony przez
przechodniów i inne osoby) przez długi czas gromadzi się pod sufitem, nie
wydostając się na zewnątrz, co uniemożliwia wszczęcie alarmu.
Swobodnemu rozprzestrzenianiu się ognia w obiektach sakralnych sprzyja
także fakt, że najczęściej stanowią one jedną strefę pożarową i nie wszyst-
kie wyposażone są w sprawne systemy sygnalizacji pożaru oraz stałe urzą-
dzenia gaśnicze. A nawet jeśli je mają, to często nie są one podłączone
do centrum monitoringu lub Państwowej Straży Pożarnej. W wielu przy-
padkach centralka pożarowa zamontowana jest w zakrystii lub na ple-
bani, skąd, w przypadku nieobecności kogokolwiek (okres kolędy, waka-
cje), nawet gdy system wykryje pożar i włączy się alarm drugiego stopnia
(syreny alarmowe i urządzenia sygnalizacyjne optyczne), nikt nie przekaże
informacji o pożarze do jednostki ochrony przeciwpożarowej.
Zdarzają się także obiekty sakralne podpiwniczone oraz wielopozio-
mowe, o bardzo skomplikowanej topografii, połączone z salkami
katechetycznymi oraz plebanią. Często w piwnicy jest usytuowany system
ogrzewania (np. piec centralnego ogrzewania, systemy nawiewu i wen-
tylacji, różnego rodzaju instalacje), a także pomieszczenia techniczne,
w których można spodziewać się wielu słabo zabezpieczonych otworów,
prowadzących przez ściany do wnętrza świątyni oraz innych pomieszczeń.
Może to skutkować tym, że powstały w piwnicy pożar w krótkim czasie
zagrozi pozostałej części budynku.
Dachy i stropy obiektów sakralnych w wielu przypadkach wykonane są
w konstrukcji drewnianej, nierzadko krytej blachą, co podczas ich pożaru
utrudnia interwencję strażakom. Kłopotu przysparzają także nieużytkowe
poddasza rozciągnięte na całej długości budynku, w których błyskawicz-
nie może rozprzestrzeniać się pożar. Do tej przestrzeni praktycznie brak
dostępu z wnętrza obiektu sakralnego z uwagi na jego znaczną wysokość
oraz ukryte wąskie przejścia (klatki schodowe często ze schodami zabiego-
wymi) prowadzące na poddasze. Występuje tu również poważne zagroże-
nie dla ratowników powodowane spadającymi elementami konstrukcji.
Większość obiektów sakralnych, a w szczególności budynki stare i zabyt-
kowe, ma wiele drewnianych elementów wyposażenia ruchomego i nie-
ruchomego oraz wykończenia wnętrz.
Statystyki jako przyczynę pożarów bardzo często wskazują podpalenia,
zwarcia instalacji elektrycznej (nierzadko bardzo starej i niepoddawanej
okresowym przeglądom, naprawianej i rozbudowywanej w sposób niepro-
fesjonalny oraz przez osoby bez odpowiednich uprawnień), wady urzą-
dzeń elektrycznych i grzewczych, brak instalacji odgromowej lub jej nie-
sprawność oraz nieostrożność użytkowników obiektów (np. pozostawianie
palących się świec bez nadzoru, prowadzenie prac niebezpiecznych pod
względem pożarowym, instalowanie punktów świetlnych zbyt blisko mate-
riałów palnych).
Analizując pożary obiektów sakralnych, można zauważyć, że zdarzają
się one w okresach późnowieczornych i nocnych – zatem po nabożeń-
stwach, kiedy w świątyniach nie ma wiernych (rzadkością są pożary
występujące w trakcie liturgii, gdy kościoły są wypełnione ludźmi). Z tych
powodów powstający pożar ma bardzo duże szanse na swobodny roz-
wój i objęcie dużej części obiektu, zanim zostanie zauważony przez osoby
(najczęściej) postronne. Dodatkowym elementem wpływającym na późne
wykrycie pożaru obiektu sakralnego może być jego bogata iluminacja.
Natężenie oświetlenia na zewnątrz jest większe niż poziom jasności pło-
mieni, co powoduje swoiste „zamaskowanie” ognia wewnątrz świątyni.
Ochrona przeciwpożarowa
obiektów sakralnych
mgr inż. poż. Krzysztof T. Kociołek
Szkoła Aspirantów Państwowej Straży
Pożarnej, Centrum Szkolenia Ochrony
Ludności i Dóbr Kultury
fot. K. Kociołek
Fot. 1. Ćwiczenia straży pożarnej przeprowadzane na drewnianym kościółku
w Wieliczce