31
BIM w praktyce
abc specjalisty
firma była odpowiedzialna za montaż, datę instalacji,
czas gwarancji, lokalizację, dokumentację rozruchową,
odbiorczą itd. Dzięki temu podmiotowi odpowiedzialne-
mu za
Facility Managment
jest łatwiej efektywnie plano-
wać remonty i w razie awarii szybko odszukać wytyczne
o uszkodzonym sprzęcie. Tutaj również można wyko-
rzystywać urządzenia mobilne wraz z technologią VR/AR
(
Virtual Reality/Augement Reality
), które pozwolą „zajrzeć
przez sufit” i sprawdzić, gdzie znajduje się centrala, która
wymaga naprawy. Administrator budynku może też
podpiąć model BIM pod swój system ERP i zarządzać
powierzchnią najmu, nie tyko w formie tabelarycznej.
Bardzo często trzeba też zmodernizować część budynku
pod wymogi wynajmującego, a w tym przypadku można
szybko uzyskać zestawienie materiałowe i finansowe
prac. Ważny jest również wizualny aspekt sprzedaży
takiej powierzchni klientowi.
Przygoda z BIM nie kończy się na zarządcy. Z jej dobro-
dziejstw mogą również skorzystać służby miejskie, które
dysponując wglądem do pełnego modelu BIM, mają
sposobność lepszego planowania akcji ratowniczych.
W oparciu o cyfrowy proces przepływu informacji
można wykonywać różnego rodzaju symulacje zadymie-
nia budynku (symulacje CFD) czy odbiory.
Słabe ogniwa
Technologia BIM jest dzisiaj otwartą książką, która nie
została jeszcze nawet w połowie zapisana i zbadana.
Oczywiście aby sprawnie z niej korzystać, każdy uczest-
nik musi być wdrożony i świadomy swoich działań. Jak
widać, podstawą tej technologii jest model 3D i infor-
macja, która jest z nim ściśle związana. Jeżeli mowa
o pełnym BIM-ie, nie można skupiać się na jednym jego
aspekcie (model 3D) i tylko tak go wdrażać. Zdaniem
autora artykułu nie ma innego kierunku niż ten, który
wyznaczył Eastman w latach 70. ubiegłego wieku. Bardzo
często pojawia się opinia, że BIM nie potrafi jeszcze
wielu rzeczy i jest wdrażany na siłę. Kiedyś poglądy doty-
czące programów 2D CAD w odniesieniu do znanych
już desek kreślarskich były podobne. Mimo to obecnie
nikt nie wyobraża sobie, jak można stworzyć projekt
za pomocą rysika i linijki. Należy zatem pamiętać, że to
ludzie są zawsze najsłabszym ogniwem każdej technologii
i procesu jej wdrażania.
czy założony przez planistę postęp robót jest optymalny
i nie wymaga modernizacji, np. ze względów logistycz-
nych. Umożliwia to także obniżenie kosztów inwestycji
oraz ma pozytywny wpływ na środowisko – notatki ze
spotkań, dokumentacja z kolejnymi rewizjami, raporty
itp. pochłaniają ogromną ilość papieru. Dziś dostępne są
już narzędzia i systemy, które umożliwiają prowadzenie
budowy w pełni cyfrowo. Oczywiście wymagana jest
do tego infrastruktura w postaci szybkiego łącza inter-
netowego oraz urządzeń mobilnych, ale zyski czasowe
i materiałowe są bardzo duże. W momencie gdy kierow-
nik robót weryfikuje, czy wszystko zostało wykonane jak
należy, może za pomocą tabletu przejrzeć dokumentację
czy zestawienia, a także sprawdzić, kto był odpowiedzial-
ny za montaż i kiedy powinien on być zrealizowany. Jeśli
zaobserwuje coś, co wymaga przygotowania raportu,
nie musi tego ręcznie spisywać, a potem po powrocie
do biura wysyłać maila do zainteresowanych – każde
zgłoszenie, usterka czy jakakolwiek inspekcja może być
szybko wprowadzona do systemu BIM (najczęściej jest
to chmura danych) przez urządzenie mobilne. Takie
zgłoszenie otrzymuje odpowiednią kategorię, status,
adresata, rodzaj przepływu danych, informację graficz-
ną w postaci zdjęcia oraz tzw. pinezkę z lokalizacją na
modelu, rzucie czy przekroju. Wszyscy, których dotyczy
ta sprawa, zostaną automatycznie powiadomieni i będą
posiadali komplet informacji w jednym miejscu, bez
potrzeby przeszukiwania stosu dokumentów czy maili.
Po odpowiednim zbadaniu, rozwiązaniu i zamknięciu
sprawy można wygenerować raport z podsumowaniem.
Oczywiście ułatwia to proces zarządzania budową, ale
także zwiększa komfort pracy ludzi. Dzięki modelowi
BIM i procesowi, który za nim idzie, budowa jest bardziej
efektywna. Na końcu takiego procesu powinien powstać
model z kompletem informacji, co zostało zmodyfikowa-
ne w stosunku do koncepcji otrzymanej od projektantów,
a więc projekt powykonawczy, który musi zawierać dane
potrzebne do dalszej obsługi obiektu.
Życie inwestycji budowlanej dopiero w fazie użytkowania
generuje największe koszty. Co więc zyskuje zarządca
obiektu? Otóż otrzymuje kompletny i aktualny model
wielobranżowy z pełną dokumentacją, która jest z nim
zsynchronizowana. Ma też wgląd do informacji na temat
zamontowanych obiektów mechanicznych, tzn. jaka
warsztat architekta