Obiekty Mieszkalne 2017 - page 7

Obiekty Mieszkalne 2017
Placówki M dycz
6
5
Zarządcy nieruchomości w swojej pracy napotykają na szereg
problemów, które muszą rozwiązać. Dotyczą one utrzymania
obiektu w nienagannym stanie technicznym oraz prawidłowego
rozliczenia nakładów i kosztów ponoszonych w związku z jego
eksploatacją.
Odpowiedni stan techniczny nieruchomości zapewnia bieżąca
obsługa, tj. codzienne sprzątanie czy pielęgnacja zieleni, a także
wszelkie obowiązkowe kontrole, remonty, konserwacje itp.
To właśnie przy rozwiązywaniu problemów technicznych zarządcy
muszą wykazać się dużym spektrum wiedzy własnej, a także
umiejętnością korzystania z porad wykwalifikowanych służb
i osób. Postęp technologiczny w dziedzinie np. chemii budow-
lanej jest tak szybki, że praktycznie co roku na rynek wprowa-
dzane są nowe, udoskonalone preparaty i rozwiązania, których
zastosowanie może sprawnie zakończyć nurtujące mieszkańców
od lat kłopoty ze stanem budynku. Dlatego też dobry zarządca
powinien wykazywać otwartość na nowinki techniczne i stale ich
poszukiwać.
Działania właściwie kierowanej wspólnoty mieszkaniowej prze-
łożą się na ładniejsze otoczenie podlegającej jej nieruchomości,
tańszą eksploatację, a także bezpieczeństwo i komfort
lokatorów. Zadbane i czyste korytarze, przystrzyżone krzewy
i równo skoszona trawa mają wpływ na atrakcyjność i wartość
lokali znajdujących się w danym obiekcie. Za te elementy
odpowiedzialni są właśnie zarządcy. Kolejnym spektrum ich dzia-
łalności jest racjonalna gospodarka finansowa wspólnot mieszka-
niowych. Jeśli są tworzone przez właścicieli 200–300 lokali, ich
roczny budżet z reguły przekracza milion złotych. Te pieniądze
pochodzą z wpłat mieszkańców, a dobrze przygotowani zawo-
dowo zarządcy powinni służyć merytoryczną i techniczną pomocą
w podejmowaniu decyzji dotyczących ich rozsądnego wydawania.
Przy wyborze zarządcy nieruchomości wspólnoty mieszkaniowe
i mieszkańcy muszą kierować się przede wszystkim poziomem
jego fachowości i – jak wspomniano wcześniej – otwartością na
nowinki techniczne. Ponieważ zniesiono państwowe licencje,
obecni zarządcy, którzy poważnie traktują swój zawód, zrzeszają
się w stowarzyszeniach, umożliwiających uwiarygodnienie ich
profesjonalizmu i posiadanej praktyki. Działające przy tego typu
organizacjach sądy koleżeńskie czy komisje etyki pozwalają na
weryfikację zachowań swoich członków i dają możliwość złożenia
skargi przez niezadowolonych ze współpracy mieszkańców. Warto
zapytać przyszłego zarządcę o odbyte przez niego szkolenia,
a także ich zakres.
Jacek Janas
Polskie Stowarzyszenie
Zarządców Nieruchomości
Wielki przełom w budownictwie zaczął się od wydarzenia, które miało
miejsce w 1853 r. na Wystawie Światowej w Nowym Jorku, kiedy
Amerykanin – Elisha Graves Otis – przeprowadził dla zgromadzonych
gości pełen dramatyzmu pokaz działania wynalezionego przez siebie
systemu bezpieczeństwa zastosowanego w dźwigu osobowym (win-
dzie). Od tego momentu nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania
windami i zaczęły powstawać „drapacze chmur”.
Wynalazek Otisa był przełomowy, ponieważ wcześniej obawiano
się dźwigów ze względu na prawdopodobieństwo zerwania się
lin nośnych i spadku kabiny dźwigu osobowego. Zaprojektowany
chwytacz zapobiegał takim wypadkom, co wynalazca odważnie
zaprezentował, wsiadając do windy i nakazując swemu pomocni-
kowi przecięcie liny nośnej. Otis zdążył jedynie zawołać do prze-
rażonych widzów, że jest całkowicie bezpieczny, a wynaleziony
przez niego system zatrzymał spadającą kabinę. Od tego czasu
bardzo wiele się zmieniło zarówno w konstrukcji dźwigów osobo-
wych, jak i w społecznych oczekiwaniach co do poziomu bezpie-
czeństwa tych urządzeń.
W Polsce użytkuje się obecnie ponad 110 tys. dźwigów oso-
bowych i liczba ta stale rośnie. Zgodnie z ustawą o dozorze
technicznym wszystkie dźwigi w Polsce podlegają badaniom
okresowym, prowadzonym przez inspektorów Urzędu Dozoru
Technicznego, którzy raz w roku obowiązkowo sprawdzają stan
techniczny każdego z tych urządzeń. Nakazują usuwanie stwier-
dzonych nieprawidłowości, a w przypadkach jakichkolwiek zagro-
żeń wstrzymują eksploatację dźwigów. W standardach bezpie-
czeństwa stosowanych przy tych badaniach bierze się pod uwagę
nawet niewłaściwe zachowanie człowieka w kabinie, tak aby
chronić pasażera także przed nim samym.
Można z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że stan bezpieczeń-
stwa dźwigów eksploatowanych w Polsce jest zadowalający, a nawet
przewyższa poziom osiągany w innych krajach Unii Europejskiej.
Ewa Dorobińska
Zespół Prasowy
Urząd Dozoru Technicznego
1,2,3,4,5,6 8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,...100
Powered by FlippingBook