16
Nowe osiedla polskie
Osiedle mieszkaniowe to termin, który w pewnym okresie w warun-
kach polskich mocno się spauperyzował. Najpierw PRL-owskie blo-
kowiska z wielkiej płyty, budowane wszędzie według kilku tych
samych technologii i przerażająco zunifikowane, podkopały wiarę
w jednostkę mieszkaniową. Potem lata 90. i początek XXI wieku
przyniosły nowe realizacje osiedli w duchu cynicznego kapitalizmu –
„wyciskania” PUM-u (powierzchni użytkowej mieszkalnej).
Deweloperzy budowali gęsto i w dowolnych lokalizacjach. Powstał
nowy rodzaj urbanistyki zagonowej, czyli stawiania bloków na
wąskich pasach odrolnionych pól. Nowe, grodzone osiedla generują
wiele innych problemów: suburbanizację, większe korki na wylotów-
kach z miasta i związane z tym zanieczyszczenie powietrza, zaśmie-
cenie krajobrazu, szatkowanie przestrzeni miast na odizolowane
wyspy, wreszcie degradację tkanki społecznej – budowanie gett dla
pojedynczych klas społecznych.
Te negatywne zjawiska występują od lat, jednak stale przybywa
inwestycji mieszkaniowych, które starają się kreować nowe dzielnice
mieszkaniowe zintegrowane z resztą miasta. Powstają osiedla o nie-
jednorodnej typologii architektonicznej, a przez to i na różną kieszeń
nabywców mieszkań, a więc bardziej zróżnicowane społecznie.
Zwłaszcza w dużych ośrodkach, gdzie jest większa konkurencja,
deweloperzy muszą o klienta zawalczyć czymś więcej niż ceną czy
ładnymi wizualizacjami bloków. Dla przyszłych mieszkańców coraz
ważniejsze są zarówno jakość architektoniczna budynków oraz tere-
nów wokół nich, jak i atrakcyjność dodatkowych usług.
x x x
Powrót do miasta
Jedną z tendencji, praktycznie nieznaną w Polsce na przełomie XX
i XXI w., jest budowanie osiedli w śródmieściu lub dzielnicach
centralnych. Wielu marzących o własnym M zrozumiało, że dom
z ogrodem wiąże się przede wszystkim z codziennymi dojazdami
na obrzeża miasta, dlatego coraz więcej inwestycji mieszkanio-
wych wypełnia śródmiejskie kwartały. Jedną z takich jaskółek była
19. Dzielnica w Warszawie, budowana nieprzerwanie od 2008 roku
przez firmę Pro Urba według projektu pracowni JEMS Architekci.
Szeroko opisywana w mediach stała się pierwszym tak dużym zało-
żeniem mieszkaniowym, powstającym praktycznie w ścisłym cen-
trum stolicy. Na 7 hektarach dawnego poprzemysłowego nieużytku
na Woli budowane są kolejne etapy osiedla – każde w formie kwar-
tału, które z jednej strony tworzą miejski charakter okolicy (od ulicy
domy mają usługowe partery), z drugiej zapewniają mieszkańcom
odpowiednią prywatność i spokój. Wnętrza kwartałów przecinają
piesze pasaże, ale dostępu do nich strzegą szklane ściany. Z wielką
dbałością zaprojektowano nie tylko budynki, lecz także ich oto-
czenie, w tym place oraz małą architekturę. Pierwszy ukończony
w 2012 roku kwartał o całkowicie przeszklonych elewacjach zebrał
sporo nagród i wyróżnień. Kolejne mają inny charakter, nierzadko
i tańsze rozwiązania materiałowe, ale sprzyja to tylko większej róż-
norodności społecznej osiedla. Niedawno ukończony III etap two-
rzą dwa bloki, z których jeden wygląda jak komoda z powysuwa-
nymi na różną głębokość „szufladami”, formującymi w ten sposób
wykusze i loggie. Docelowo w 19. Dzielnicy powstanie 1700 miesz-
kań w 6 etapach, każdy o innym charakterze, ale tworzących
spójne, wielkomiejskie założenie.
Nowe osiedla polskie
Coraz bardziej miejskie, oferujące znacznie więcej funkcji
poza samym mieszkaniem i parkowaniem, śmielsze
architektonicznie oraz ciekawsze urbanistycznie – takie
są nowe osiedla mieszkaniowe w Polsce. Czy to znak
dojrzalszego rynku mieszkaniowego i wzbogacenia
się społeczeństwa?
arch. Tomasz Malkowski
fot. J. Sokołowski
Fot. 2. Punkty usługowe zlokalizowane na parterach budynków tworzą miejski charakter
zabudowy; osiedle 19. Dzielnica – III etap, Warszawa
fot. J. Sokołowski
Fot. 1. Osiedle 19. Dzielnica znajduje się w samym centrum stolicy; jest budowane etapami,
ale tworzy spójne założenie; osiedle 19. Dzielnica – III etap, Warszawa