NS modernizujemy dom
11
ściany dostawianej. Dylatacja ma wów-
czas kształt zgodny z linią wiązania
muru. Luz pozostawiony w strzępiach
zapewnia swobodę odkształceń i zapo-
biega pękaniu ściany. Takie rozwiązanie
często stosuje się na murowanych elewa-
cjach, żeby ładnie je połączyć. Nie łączy
się konstrukcyjnie również stropów. Do-
puszcza się to tylko w wyjątkowych sy-
tuacjach, kiedy rozbudowa ma być nawi-
sem. Trzeba wtedy skuć wieniec i część
starego stropu, a następnie powiązać
nowe zbrojenie ze starym i zabetono-
wać całość. Wpozostałych przypadkach
najczęściej konstrukcja dobudowywanej
części jest samonośna. Nie oznacza to, że
trzeba powielać ścianę istniejącą, szkoda
na to miejsca, ale układ konstrukcyjny
budynku projektuje się albo na ścianach
do niej prostopadłych, albo na niezależ-
nej ramie. W odległości 20-30 cm przy-
gotowuje się podciąg i opiera na nim
strop. Pracuje wówczas jak wspornik, nie
obciążając istniejącej przegrody.
Na jakim poziomie robić nowe
fundamenty
Dawniej budynki posadawiano właś-
ciwie wyłącznie na ławach. Płyta fun-
damentowa stała się popularna do-
piero niedawno. To sprawia, że
podczas rozbudowy nie da się uniknąć
głębokiego wykopu pod nowe fun-
damenty. Dobudowywana część po-
winna bowiem być posadowiona na
tym samym poziomie co istniejąca
bryła. Parcie ze strony fundamen-
tów jest większe niż parcie ze strony
gruntu, który wcześniej znajdował
się przy ścianach piwnicy. Strefa
pod fundamentem jest rozpychana
na boki, grunt napierający na istnie-
jącą ścianę fundamentową mógłby
ją zniszczyć. Naprężenia muszą być
przeniesione w bezpieczną strefę po-
sadowienia. Jeśli pod starym budyn-
kiem jest piwnica, to posadowienie
nowej części musi sięgać równie
głęboko. Z reguły nie zagłębia się
fundamentów tylko do połowy tej
głębokości. Jest to możliwe jedynie
w specyficznych sytuacjach, jeśli kon-
struktor w obliczeniach stwierdzi, że
nie zagraża to stateczności budynku.
W większości wypadków konstruktor
zaprojektuje ławy schodkowe. Najniż-
sza część położona przy starym bu-
dynku leży wówczas na takim samym
poziomie co stara ława, a w miarę od-
dalania się posadowienie jest coraz
płytsze, aż do minimalnej głębokości,
czyli poziomu przemarzania gruntu.
Zamiast tradycyjnych ław można
też wykonać pod nową częścią stopy
fundamentowe i ramę ze słupów,
poziomych belek podwalinowych
i podciągów. Stopy umiejscowione
przy istniejącej ławie zazwyczaj
mają odsadzkę tylko po jednej stronie,
więc są obciążane mimośrodowo.
W przypadku nadbudowy budynku
o więcej niż jedną kondygnację po-
trzebne będą badania gruntu wyko-
nane przez uprawnionego geotechnika.
Ekspertyza lub opinia techniczna po-
winna zawierać dane dotyczące stanu
technicznego budynku. W opracowaniu
muszą się znaleźć informacje o budo-
wie i stanie fundamentów, ścian, nad-
proży, stropów i dachu – pod wzglę-
dem konstrukcyjnym i użytkowym.
Rzeczoznawca powinien określić noś-
ność materiałów i elementów konstruk-
cyjnych. W przypadku zagrzybienia lub
stwierdzenia żerowisk owadów w ele-
mentach drewnianych opracowanie na-
leży rozszerzyć o część mykologiczną
(identyfikację rodzaju i przyczyn koro-
zji biologicznej oraz określenie metod
jej zwalczania). We wnioskach opra-
cowania powinny się znaleźć dane
o zużyciu budynku, przyczynach
uszkodzeń oraz wskazania, co i w jaki
sposób należy naprawić.
Oprócz oceny stanu technicznego
fundamentów ważne jest także
określenie szerokości ławy funda-
mentowej i obliczenie jej nośności.
Odkrywki pozwalają stwierdzić, jaki
rodzaj gruntu występuje w miejscu
posadowienia fundamentów. Warto
zrobić badania gruntowe (odwierty
i sondowania wykonywane przez
geotechnika) w celu określenia do-
kładnych parametrów gruntu w miej-
scu posadowienia budynku. Dzięki
znajomości parametrów gruntu jest
możliwe dokładne określenie noś-
ności istniejących fundamentów,
co może uchronić inwestora przed
ich kosztownym wzmacnianiem.
inżynier Dariusz Karolak
Ważne przy nadbudowie
Rozbudowa nad parterem
Fot. Rafał Zieliński
Nowy dom w niczym nie będzie przypominał
starego. Prawie płaski kopertowy daszek zosta-
nie zamieniony na pełnowymiarowe poddasze
z wysokimi ściankami kolankowymi i dużymi
lukarnami
Fot. Rafał Zieliński
Zlikwidowano strefę wejścia, przenosząc ją na
drugą stronę domu, zmieniono rozkład i wymiary
okien, nadmurowano też kominy, bo stare były
za niskie
Fot. Rafał Zieliński
Strop typu Kleina oczyszczono z trocin wymiesza-
nych z wapnem, które stanowiły izolację. Podczas
prac strop podpierano, żeby belki się nie ugięły,
a potem ustabilizowano go przez przyspawanie
prętów