24
Stan polskiej elektroenergetyki
Branża energetyczna od lat stoi przed licznymi wyzwaniami cywili-
zacyjnymi i rynkowymi. Rosną oczekiwania klientów, a polskie firmy
coraz częściej porównywane są do ich zagranicznych odpowiedni-
ków. Krajowa energetyka zmienia się – inwestuje, poszukuje innych
produktów niż energia elektryczna i cieplna, wkracza na nowe
rynki, odważnie wprowadza rozwiązania korzystne dla odbiorców
indywidualnych i biznesowych. „Pracujemy nad podnoszeniem
poziomu naszych usług, usprawnieniem procesu przyłączenia do
sieci energetycznej, a przede wszystkim nad zapewnieniem bez-
pieczeństwa energetycznego naszym klientom” – przekonuje pre-
zes Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej
Robert Zasina.
x x x
Branża skonsolidowana i coraz bardziej polska
Branża energetyczna cały czas ewoluuje, również organizacyjnie.
Gdy na początku lat 90. ubiegłego wieku skostniałe państwowe
molochy, zwane okręgami energetycznymi, rozbito na wiele spó-
łek, wydawało się, że konkurencja między nimi będzie korzystna
dla rynku i klienta. W Polsce zaczęły działać samodzielnie: spółka
przesyłowa odpowiadająca za linie najwyższych napięć, kilkudzie-
sięciu wytwórców energii zarządzających elektrowniami i elektro-
ciepłowniami oraz 33 zakłady energetyczne, które zajmowały się
dystrybucją i handlem energią. Jednak szybko okazało się, że roz-
drobnienie nie sprzyja inwestycjom, a przestarzała technicznie
i organizacyjnie energetyka wcale nie służy klientom. Liczba pod-
miotów nie przekładała się na poziom konkurencji, ofertę i nowe
produkty. Widmo wysokich cen i przerw w dostawach energii było
coraz bardziej realne. Popyt na energię rósł, firmom zaś brako-
wało kapitału, by móc budować nowe moce wytwórcze i inwe-
stować odpowiednie środki w rozwój sieci dystrybucyjnych. Prze-
łom wieków przyniósł więc pierwsze konsolidacje, zwane w branży
poziomymi – łączyli się wytwórcy energii i osobno dystrybutorzy.
Równocześnie doszło do kilkunastu prywatyzacji – pojawił się
zagraniczny kapitał. Właściciela zmienił m.in. Górnośląski Zakład
Elektroenergetyczny, obsługujący ponad milion klientów na Gór-
nym Śląsku, oraz kilku wytwórców energii, np. elektrownie w Ryb-
niku, Połańcu i Skawinie oraz elektrociepłownie w Krakowie,
Gdańsku, Bytomiu i Zabrzu.
W 2004 roku Polska stała się częścią Unii Europejskiej. Okazało
się, że tam energetyka jest jeszcze inaczej zorganizowana, domi-
nują duże firmy, które łączą cały ciąg – od wydobycia paliwa
przez wytwarzanie po dystrybucję i handel energią. Dodatkowo
koncerny zajmują się działalnością niezwiązaną bezpośrednio
z energią, sprzedają produkty i usługi komunalne, spalają
odpady, a przede wszystkim dużo inwestują w nowoczesne tech-
nologie. Co ciekawe, w wielu krajach rząd – uzasadniając to
koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego –
gwarantował sobie duży wpływ na funkcjonowanie podmiotów
energetycznych.
W efekcie od 2006 roku rozpoczęła się w Polsce konsolidacja
pozioma. Znów należące do państwa spółki zaczęły łączyć się
w większe struktury grupujące kopalnie, elektrownie i elektro-
ciepłownie oraz dystrybutorów i sprzedawców. Dziesięć lat temu
ruszył także na niespotykaną do tej pory skalę proces zmian
własnościowych – polski rząd sprzedał na giełdzie pokaźne
pakiety Polskiej Grupy Energetycznej, Tauronu Polska Energia,
Enei i Energii. Spółki te miały rywalizować ze sobą oraz z innymi
podmiotami o polskich klientów.
Wybory w 2015 roku przyniosły zmianę filozofii – uznano bez-
pieczeństwo energetyczne i kontrolę państwa nad energetyką za
priorytety. Wzmocniono wpływy państwa w giełdowych spółkach
energetycznych, doszło do kilku transakcji odwracających wcześ-
niejsze prywatyzacje.
W ciągu 30 lat historia polskiej energetyki zatoczyła koło – prze-
szła drogę od kontrolowanych przez państwo okręgów energe-
tycznych przez znaczne rozdrobnienie w branży, powrót do kon-
solidacji, aż do ponownej dominacji na rynku zależnych od
rządu podmiotów.
x x x
Największe wyzwania
Przedstawiciele rynku energetycznego, w tym jego kluczowych
instytucji, podkreślają, że nadal brakuje aktualnej, komplekso-
wej strategii dla polskiej energetyki. „Opracowanie planu rozwoju
sektora na kolejne lata – polskiej «doktryny energetycznej»,
która wskaże scenariusz zmian i kierunki rozwoju, to wyzwanie
numer jeden stojące przed polską energetyką. Wizja docelowego
modelu rynku, wybiegająca w przyszłość przynajmniej na kilka-
naście lat, jest konieczna, aby móc określać priorytety inwesty-
cyjne, które zapewnią bezpieczeństwo systemu elektroenerge-
tycznego” – mówi Maciej Bando, prezes Urzędu Regulacji
Energetyki.
Ważną składową strategii musi być model docelowego miksu
energetycznego oraz odpowiedź na kluczowe pytania: jak długo
polska energetyka ma być oparta na węglu, od kiedy i w jakim
stopniu o inne źródła wytwarzania energii, jaki w nich udział
mają stanowić źródła odnawialne czy energetyka atomowa.
Równie ważnym elementem powinien być projekt zapewnienia
finansowania przyjętej w dokumencie drogi rozwoju. Póki co nie
ma jasno opracowanej strategii, co może wynikać z faktu, że
Polski tak naprawdę nie dotknęły poważne braki w dostawach
energii. Jednak przedstawiciele branży oraz eksperci podkre-
ślają, że inwestycje w energetyce planuje się i prowadzi latami,
więc opieszałość może w przyszłości dużo kosztować. „Odbiorcy
energii elektrycznej w Polsce od wielu lat nie doświadczyli przerw
w dostawach energii elektrycznej z powodu braku dostępnych
mocy wytwórczych, a incydentalne sytuacje spowodowane były
awariami sieci dystrybucyjnych lub przesyłowych wskutek zdarzeń
pogodowych. Niestety, potoczne doświadczenie konsumenckie
w tym przypadku niewiele mówi o stanie tej kluczowej dla rozwoju
kraju branży. Z drugiej strony zużycie energii w Polsce staje się
większe niż krajowa produkcja i powstaje konieczność importu, co
w latach 2014–2017 zdarzyło się kilkukrotnie, a nie miało miej-
sca wcześniej przez ponad dwadzieścia lat. Produkcja stale roś-
nie, ale zapotrzebowanie – jeszcze szybciej” – analizuje sytuację
Stan polskiej elektroenergetyki
Opracowanie:
redakcja
Współpraca merytoryczna:
Polskie Towarzystwo Przesyłu
i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE)
➀