Istotne jest, żeby w pokoju były miejsca, w których można
się schować, aby było po czym turlać się i skakać. Dobrym
pomysłem w pokoju dziecka jest huśtawka. Serca rodzi-
ców i dzieci kilka sezonów temu zdobyło tipi – ten pro-
sty namiot dodaje uroku zarówno wnętrzu dla małego
odkrywcy, jak i małej księżniczki. Można dzięki niemu
zaaranżować kącik do wyciszenia się, przeglądania ksią-
żeczek, część dzieci nawet w nim zasypia. Tipi zaprasza
do relaksu i spokojnej zabawy, co wielu rodziców sobie
ceni. Pokój dziecięcy to też dobre miejsce na duży puf, np.
fotel sako, który dzieci kochają. Wybierzmy także dywan
– miękki, ale bez długiego włosia, aby nie zaplątały się
w nim maleńkie przedmioty, nie pogubiły kocki oraz by
łatwo układały się puzzle.
KOLOROWA PRZESTRZEŃ DZIECKA
Zdaniem norweskiej architekt Dagny Thurmann-Moe
kolory, szczególnie te naturalne – soczysta zieleń, odcie-
nie niebieskiego, a nawet czerwień – oddziałują na człowie-
ka o wiele lepiej niż biel i szarość. Odpowiednio dobrane
i połączone, pozytywnie wpływają na nasze samopoczu-
cie i układ nerwowy oraz dodają nam energii do działania.
Dlatego projektując pokój dziecka dobrze jest zastoso-
wać akcenty intensywnych kolorów, które pobudzą kre-
atywność, ale nie zmęczą malucha. Najprzyjemniejsze dla
dzieci są ciepłe odcienie żółci, czerwieni i pomarańczy.
Pozytywnie na ich nastrój wpływają też odcienie beżowe
i kremowe. Warto je ze sobą łączyć. Można także rozwa-
żyć pomalowanie ścian kolorami do określonej wysokości,
P
rzede wszystkim warto wziąć pod uwagę nowe potrze-
by naszej dorastającej pociechy i poszukać ciekawych
inspiracji. Jakie radymają dla nas architekci wnętrz?
WYJDŹ POZA SZTYWNE RAMY
Niebieski pokój dla chłopca, różowy dla dziewczynki
– to już passé. Niewartourządzaćpokojuwkolorystyceste-
reotypowo odpowiadającej płci dziecka, a już na pewno nie
w przypadku przedszkolaka, który ma już swoje upodoba-
nia. Zastanówmy się, co lubi nasza pociecha. Pamiętajmy,
że dzieci mają otwarte i beztroskie umysły. Zdecydujmy
się na kolorowe dodatki lub podział na strefy z jednym
motywem kolorystycznym, podporządkowując aranża-
cję gustowi lokatora. –
Liczba kolorów, form i kształtów
zabawek i akcesoriów dziecięcych jest ogromna. Dlatego
ściany i meble, które stanowią ich tło, powinny być jak naj-
bardziej neutralne
– radzi architekt Joanna Najgebauer
z pracowni Projekt 2 Kwadrat.
Ten ważny etap w życiu naszego
dziecka to czas, kiedy warto
pomyśleć o urządzeniu jego
domowego królestwa na nowo.
Podpowiadamy, jak podejść
do tego z głową.
Przedszkolak
– to brzmi dumnie
FOT. SHUTTERSTOCK
