Page 6 - MURATOR_7_15

NS poradnik ogrodowy
24
OGRÓD KLASYCZNY
Przy dworku
W naszym pejzażu nie brakuje domów w stylu dworkowym. Kojarzy się nam
on ze swojskością i rodzimością, z siedzibą rodową i ciepłem domowego
ogniska. Problemem staje się zagospodarowanie terenu wokół posesji,
zwłaszcza jeśli dla stylowego domu chcemy stworzyć stylową oprawę.
Tekst
Anna Skórkowska
N
iewiele potrzeba, aby wokół
stylizowanego domu stworzyć
ogród nawiązujący do klasycznych
wzorców. Oczywiście – tak jak
dom rzadko jest kopią tradycyjnego
dworu – tak i ogród nie musi być
dokładnym odwzorowaniem otocze-
nia takiego domostwa. Warto jednak
choćby symbolicznie – nawiązać
do obowiązujących niegdyś zasad
organizowania przestrzeni wokół
dworów i dworków szlacheckich.
W stronę tradycji
Ogrody przy dworach i dworkach
kształtowano w XIX w. w dwóch zasad-
niczych stylach: krajobrazowym i geo-
metrycznym nawiązującym stylistyką
do renesansowych ogrodów włoskich.
Na przełomie XIX i XX w. z dwóch po-
przednich nurtów wykrystalizował się
styl nazywany dworkowym.
Krajobrazowy (angielski).
Naśladowano
naturę, wykorzystując elementy istnie-
jące lub kształtując sztuczne (wzniesie-
nia, zbiorniki wodne, nasadzenia), ale
tak, aby ingerencja człowieka była nie-
widoczna. Założenie obejmowało duże
skupiny drzew, rozległe polany, łąki, pola
oraz lasy. Drogi prowadzono miękką, ła-
godną linią. Zalecano estetyczne i funk-
cjonalne ukształtowanie całej posiadłości
włącznie z częściami gospodarczymi za
pomocą odpowiednio sadzonych drzew
i prowadzonych dróg. Stosowano też
zasady iluzji: aby powstał efekt znacznej
przestrzeni, sadzono rośliny o jasnych
liściach pomiędzy grupami ciemno-
listnych oraz drzewa wysokie bliżej
domu, w miarę oddalania się od niego
zaś – coraz niższe. Część wyraźnie
dekoracyjna znajdowała się jedynie
przy samym domostwie.
Geometryczny (włoski).
Zakładany w ukła-
dzie osiowym, był uważany za najwłaś-
ciwszy dla skromnych dworów. Na kom-
pozycję posiadłości składało się kilka
zasadniczych części. Do dworu prowa-
dziła aleja po obu stronach obsadzona
drzewami. Kończyła się zajazdem (dzi-
siaj podjazdem), którego nawierzchnia
zataczała pętlę w kształcie elipsy lub
koła. Wewnątrz zajazdu znajdował się
trawnik, klomb z krzewów lub innych
roślin ozdobnych. Miejscem central-
nym był dwór, a za nim znajdował się
salon, czyli otwarty od południa ogród
Fot. Andrzej Szandomirski
Zgodnie z zasadami – przed dworkiem
trawiasta czworoboczna polana.
Wysokie
brzozy wnoszą klimat nostalgii
wybieramy styl ogrodu