w subtelnej kolorystyce. Najlepiej stosować go na
większych powierzchniach, uzyskując efekt ujednoli-
cenia, ale pasuje też do niewielkich metraży. Wchodzi
w udane relacje z drewnem, cegłą czy szkłem.
Wykonanie posadzki betonowej nie jest sprawą
prostą. Tylko specjalista zrobi to prawidłowo,
uwzględniając proporcje materiałów, dobierając właś-
ciwe narzędzia, a nawet biorąc pod uwagę warunki
atmosferyczne. Prace wymagają ponadto sporo
czasu i cierpliwości. Co więcej, im bardziej ma się
zamiar dociążać tego typu posadzkę, tym powinna
być ona grubsza – ten parametr również doskonale
oceni fachowiec.
W kwestii kolorystyki pozostaje pełna dowol-
ność. Beton może być barwiony w masie albo
malowany. Ciekawie prezentują się na nim wzory.
Fragmentami można łączyć go z deskami czy
płytkami, które będą pełniły przede wszystkim
funkcję dekoracyjną.
Beton o grubości 2–4 mm może mieć charakter
zacierany, nawiązujący do klimatu loftowego
bądź skandynawskiego. Bywa też polerowany,
czyli świetnie wpisujący się w aurę glamour.
W pierwszej wersji wyrównuje się go ręcznie lub
mechanicznie niedługo po wylaniu, tworząc saty-
nowo-matową powierzchnię. W drugiej wersji beton
po utwardzeniu traktuje się specjalną szlifierką
diamentową, uzyskując efekt eleganckiego połysku
(w tej opcji podłoga pozostaje praktycznie bezprob-
lemowa w pielęgnacji).
SZLAGIERY Z ŻYWICY
W przypadku żywicy możemy wybierać spośród
kilku rodzajów posadzek. W pomieszczeniach
mniej intensywnie użytkowanych sprawdzają
się cienkowarstwowe, zaledwie półmilime-
trowe. W kuchni czy przedpokoju lepiej jednak
zdecydować się na grubowarstwowe wylewki,
liczące 2–4 mm, które tworzą gładką (ale nie
śliską) powierzchnię przypominającą taflę szkła.
Do wyboru mamy chociażby najbardziej popu-
larne posadzki epoksydowe i poliuretanowe.
Pierwsze są tańsze i nieco bardziej podatne na
matowienie, a także dość wrażliwe na promie-
niowanie UV (nie poleca się ich więc do mocno
nasłonecznionych salonów). Żywice poliureta-
nowe są niemal dwukrotnie droższe, co jednak
przekłada się na ich jakość. Pozwalają ponadto
uzyskiwać nie tylko matowe, lecz także lśniące
powierzchnie (wówczas posadzka epoksydowa
musi zostać polakierowana).
Bez względu na rodzaj wylewki żywicznej wymaga
ona idealnie gładkiego podłoża. Warstwę spodnią
stanowi tu na ogół beton, który musi odczekać
kilka tygodni, by następnie mógł być zeszlifo-
wany i odpylony. Jeżeli sytuacja tego wymaga,
trzeba naprawić istniejące w nim ubytki i pęk-
nięcia, następnie solidnie go wygładzić, a także
poddać odtłuszczeniu. W tym przypadku do prac
przygotowawczych, jak i do samego procesu
wylewania najlepiej jest zatrudnić profesjo-
nalną ekipę. Wszystko to będzie jednak warte
zachodu, bo w efekcie otrzymamy idealnie gładką
powierzchnię, bez spoin, odporną na uderzenia
i łatwą do czyszczenia. Może być ona stosowana
w każdym wnętrzu – od pokoju dziecięcego (jako
przyjazna alergikom) po łazienkę, nawet pod
prysznicem. Najlepiej wygląda zastosowana we
wszystkich pomieszczeniach. Jednolita podłoga
wizualnie powiększa bowiem przestrzeń, a deli-
katny połysk dodatkowo przyczynia się do jej
rozświetlenia. Co ciekawe, naturalnie cieniowany
beton, pokryty przezroczystą żywicą, pozwala uzy-
skać na posadzce efekt naturalnego kamienia, o ile
właściwie dobierze się odcień wierzchniej wylewki.
Niektóre rodzaje żywicy są paroprzepuszczalne.
Matowe lub błyszczące barwi się we wszystkich
kolorach palety RAL i NCS. Najtrwalsze są te
z dodatkiem piasku – tworzywo kwarcowe długo
chroni je przed zmatowieniem czy zarysowaniami,
dodatkowo tworząc ciekawą fakturę. W żywicy
zatapia się też np. opiłki metali, brokat, efektowne
światłowody czy dowolnie wybraną grafikę. Dzięki
temu codziennie można stąpać po łące, falach
oceanu czy w przestrzeni kosmicznej. We wnę-
trzu w stylu steampunk mogą znaleźć się elementy
techniczne, jak koła zębate czy śruby, nawiązu-
jące do fabrycznych korzeni podłóg żywicznych.
Ludzka pomysłowość stwarza nieograniczone moż-
liwości aranżacyjne, a posadzkę żywiczną docenią
zarówno fani minimalistycznych, jak i fantazyj-
nych aranżacji.
Plusem posadzek wylewanych jest łatwość zmiany aranżacji. Gdy się opatrzą, nie trzeba ich
wymieniać. Zwykle sprawdzają się jako warstwa podkładowa pod panele, parkiet czy płytki.
Żywiczne i betonowe doskonale współgrają też z ogrzewaniem podłogowym – szczególnie
beton, który z natury jest dość zimny.
fot.EugeniuszFilipiuk
2017/2018
inspiracje
166
